|
|
:: Przejścia - Świat :: |
| Przejścia w rejonie Paklenica |
Rejon |
Droga, wycena, styl |
Data przejścia |
Autor przejścia |
Paklenica | Domzalski VI OS | 2018-05-04 | Zioło&Michał | Kolejny klasyk STUPa, najbardziej fotogeniczna droga w tej części ściany, przy czym znacznie inna w charakterze niż pozostałe drogi które robiliśmy. Obydwa CRUXowe wyciągi idą po płycie. Pierwszy trudny (2-gi) jest typową płytą z bardzo czujna praca nóg praktycznie bez chwytów. Drugi trudny (4-ty) jest za to wyjściem po typowych Paklenickich grzebieniach. |
| Paklenica | Saleski V OS | 2018-05-01 | Zioło&Michal | Jeden z łatwiejszych klasyków STUpa, raczej ma swoje 5b, trudności pojawiają się w pojedynczych miejscach i zazwyczaj maja 2-3 ruchy. Na trzecim wyciągu należy uważać żeby po kilku metrach nie iść do góry, tylko w miejscu gdzie pojawiają się wiszące expresy skręcić w prawo i przewinąć się na płytę po której trawersujemy do dużego zacięcia, którym wychodzimy na szczyt i zjeżdżamy tak samo jak z Karabore. |
| Paklenica | Karabore V+ OS | 2018-05-01 | ZioÅ‚o | Jeden z klasyków STUPa, 3 wyciÄ…gi, oryginalnie 5b, ale o tym dalej. 1-szy wyciÄ…g zaczyna siÄ™ od maÅ‚ego podejÅ›cia po czym nastÄ™puje crux drogi, czyli wyczoÅ‚ganie na połóg przez maÅ‚a przewieszkÄ™. Przed nami w drogÄ™ wstawiÅ‚y siÄ™ 3 zespoÅ‚y z czego żaden nie dal rady zrobić cruxa. TrochÄ™ nas to zastanowiÅ‚o, ale podjÄ™liÅ›my próbÄ™. Po krótkim patentowaniu obydwoje przechodzimy cruxa, po czym na stanowisku dochodzimy do wniosku, że crux może spokojnie mieć bulderowe 6A. Po cruxie wchodzimy w zaciÄ™cie którym idziemy az do koÅ„ca 2 wyciÄ…gu. Obydwa wyciÄ…gi sa dość trudne i dla 6-kowego wspinacza bÄ™dÄ… wyzwaniem i żaden ruch nie bÄ™dzie Å‚atwy. Ostatni 3 wyciÄ…g zaczyna siÄ™ od wielkiej dziury na koÅ„cu zaciÄ™cia, skÄ…d trawersujemy po Paklenickim poÅ‚ogu w prawo okoÅ‚o 10 metrów do nastÄ™pnego zaciÄ™cia. Po jego wchodzimy na grzbiet, z którego możemy jeszcze podejść 10 metrów Å‚atwego 2-kowego terenu ale nie warto bo z tego miejsca możemy na jednej linie 60m zjechać na sam dół wzdÅ‚uż drobi „abseil pista”. Kolega po przejÅ›ciu okreÅ›liÅ‚ drogÄ™ jako wspin życia. |
| Paklenica | Velebitaski VI+ RP | 2018-05-03 | ZioÅ‚o | Jedna z dróg tzw. Trylogii, 350m wspinania, 13 wyciÄ…gów, klasyk klasyków Paklenicy. Start nie jest Å‚atwy do znalezienia, trzeba szukać na lewo od klina metalowej tabliczki z napisem drogi aż do skutku. Pierwszy wyciÄ…g tak naprawdÄ™ powie nam czy jesteÅ›my w stanie zrobić drogÄ™. JeÅ›li przejdziemy go na luzie powinno być ok, jeÅ›li dojdziemy dygoczÄ…c siÄ™ i z pÅ‚aczem lepiej zjechać. Po 1-szym, sa 3 Å‚atwe wyciÄ…gi z czego 3 i 4 można poÅ‚Ä…czyć. 4-ty wyciÄ…g koÅ„czy siÄ™ delikatnym zejÅ›ciem z zaklinowanego wielkiego kamienia, należy uważać żeby nie iść do góry prosto z kamienia, tylko zejść i wejść w „dziwny” komin. Po 5 dziwnym kominowym wyciÄ…gu, mamy 6 wyciÄ…g 2-gi najtrudniejszy na drodze doprowadzajÄ…cy do bardzo niewygodnego stanowiska pod przewieszka. Tu warto siÄ™ sprężać bo pozycja jest bardzo niewygodna, szczególnie jeÅ›li crux nie puÅ›ci w 1 próbie tak jak nam. Sam crux nie jest straszny, wystarczy pamiÄ™tać żeby korzystać nie tylko z podchwytów w rysie. W momencie przejÅ›cia w dolnej kluczowej partii nie byÅ‚o taÅ›m po których można byÅ‚o by zmaÅ‚pować. Niestety trudność jest również po cruxie gdyż wyciÄ…g jest zwyczajnie trudny do samego koÅ„ca a jest siÄ™ wybranym. Kolejne dwa wyciÄ…gi można poÅ‚Ä…czyć wchodzÄ…c pod klin. Z stanowiska w dziurze pod klinem znowu możemy poÅ‚Ä…czyć dwa proste wyciÄ…gi. Znajdujemy siÄ™ przed ostatnim wyciÄ…giem, który nie dość ze jest dÅ‚ugi 60m, to ma tylko dwie wpinki i wcale nie jest banalny. Na szczęście można spokojnie doÅ‚ożyć taÅ›my pod warunkiem ze pamiÄ™taÅ‚o siÄ™ o ich zabraniu. Na szczycie można sobie pogratulować i zacząć schodzić w dół, lepiej od tyÅ‚u bo można zabrać plecak po drodze. |
| Paklenica | Velebitaski VII- RP | 2013-10-02 | Adam ,Rafał , Bartek | Wyjazd do Chorwacji planowany przez WIELU kieleckich aplynistów doszedł do skutku w mocno okrojonym składzie. Na miejscu zbornym w Starigradzie stawiliśmy się tylko My i Mańki. Jako ,że familje mam zaprawioną w bojach udaliśmy się odrazu na zaprzyjaźniony Camp Jazz znanny z przyjemnego klimatu trawiasto -drzewnego oraz ... niewygórowanej ceny 9 euro za 3 osoby/doba. Za namową Mańka podjechaliśmy nawet na wypasiony BLU CAMP ale wpasowanii pomiędzy Niemców pamietających czasy III Rzeszy oraz suszacych majty sportowe (z przodu zółte z tyłu brązowe) przy wypasionych kamperach ewakuwaliśmy się z tamtąd w ciągu godziny. Na JEZZ'a zawitał też kontrowersyjny w ostatnim czasie Adam Bielecki wraz z kol. Rafałem. Na przywitanie dostali od nas po kawałku kiełby oraz po łyku gorzołki czym przełamaliśmy pierwsze lody.
Z drogą "Velebitaski" mieliśmy porachunki ... Po dniu rozgrzewki na sportowych wybraliśmy się na centralną częsć Annicy Kuk.
Kuk'a osiągneliśmy o zachodzie. |
| Paklenica | Velebitaski z prostowaneim VI.1 FLASH | 2013-04-00 | Arek, Bartek | Były jaja. Najpierw przez pomyłkę wybraliśmy inny start w drogę, dzięki temu zrobiliśmy wyciąg za 6b z drogi rumeni strah (to jakiś miejscowy koszmar za 7c - na stanach powyżej ludzie nas pytali czy to my robiliśmy red feara:). Maniek naparł na ten pierwszy wyciąg, który miał być za 5b (gdybyśmy dobrze poszli) no i spadł, nie dziwota nawet jak na 6b było kurewsko trudno i lotnie, zniechęcił się i odpuścił. Dalej poszliśmy w części kałmuk teamu - Arek i Bartek. Najtrudniejszy wyciąg z drogi Velebitaski za 6a+ jak na paklenickie standardy stosunkowo łatwy. Nie ma co o cyferkach, droga piękna a ekspozycja taka, że urywa głowę. Generalnie wspin na tych 350m Anicy Kuk jest świetny i to naprawdę górskie wspinanie. Mam wrażenie, że wszystkie te drogi tam są świetne a takich z przedziału do 6c trochę jest. |
| Paklenica | Mosoraski VI OS | 2013-04-00 | Kałmuk team (Arek, Bartek, Maniek) | Klasyk rejonu. Punkt obowiązkowy wspinu w Paklenicy. |
|
|
|