|
|
|
:: Przejścia - Świat :: |
| Przejścia drogi Velebitaski |
Rejon |
Droga, wycena, styl |
Data przejścia |
Autor przejścia |
Paklenica | Velebitaski VI+ RP | 2018-05-03 | ZioÅ‚o | Jedna z dróg tzw. Trylogii, 350m wspinania, 13 wyciÄ…gów, klasyk klasyków Paklenicy. Start nie jest Å‚atwy do znalezienia, trzeba szukać na lewo od klina metalowej tabliczki z napisem drogi aż do skutku. Pierwszy wyciÄ…g tak naprawdÄ™ powie nam czy jesteÅ›my w stanie zrobić drogÄ™. JeÅ›li przejdziemy go na luzie powinno być ok, jeÅ›li dojdziemy dygoczÄ…c siÄ™ i z pÅ‚aczem lepiej zjechać. Po 1-szym, sa 3 Å‚atwe wyciÄ…gi z czego 3 i 4 można poÅ‚Ä…czyć. 4-ty wyciÄ…g koÅ„czy siÄ™ delikatnym zejÅ›ciem z zaklinowanego wielkiego kamienia, należy uważać żeby nie iść do góry prosto z kamienia, tylko zejść i wejść w „dziwny” komin. Po 5 dziwnym kominowym wyciÄ…gu, mamy 6 wyciÄ…g 2-gi najtrudniejszy na drodze doprowadzajÄ…cy do bardzo niewygodnego stanowiska pod przewieszka. Tu warto siÄ™ sprężać bo pozycja jest bardzo niewygodna, szczególnie jeÅ›li crux nie puÅ›ci w 1 próbie tak jak nam. Sam crux nie jest straszny, wystarczy pamiÄ™tać żeby korzystać nie tylko z podchwytów w rysie. W momencie przejÅ›cia w dolnej kluczowej partii nie byÅ‚o taÅ›m po których można byÅ‚o by zmaÅ‚pować. Niestety trudność jest również po cruxie gdyż wyciÄ…g jest zwyczajnie trudny do samego koÅ„ca a jest siÄ™ wybranym. Kolejne dwa wyciÄ…gi można poÅ‚Ä…czyć wchodzÄ…c pod klin. Z stanowiska w dziurze pod klinem znowu możemy poÅ‚Ä…czyć dwa proste wyciÄ…gi. Znajdujemy siÄ™ przed ostatnim wyciÄ…giem, który nie dość ze jest dÅ‚ugi 60m, to ma tylko dwie wpinki i wcale nie jest banalny. Na szczęście można spokojnie doÅ‚ożyć taÅ›my pod warunkiem ze pamiÄ™taÅ‚o siÄ™ o ich zabraniu. Na szczycie można sobie pogratulować i zacząć schodzić w dół, lepiej od tyÅ‚u bo można zabrać plecak po drodze. |
| Paklenica | Velebitaski VII- RP | 2013-10-02 | Adam ,Rafał , Bartek | Wyjazd do Chorwacji planowany przez WIELU kieleckich aplynistów doszedł do skutku w mocno okrojonym składzie. Na miejscu zbornym w Starigradzie stawiliśmy się tylko My i Mańki. Jako ,że familje mam zaprawioną w bojach udaliśmy się odrazu na zaprzyjaźniony Camp Jazz znanny z przyjemnego klimatu trawiasto -drzewnego oraz ... niewygórowanej ceny 9 euro za 3 osoby/doba. Za namową Mańka podjechaliśmy nawet na wypasiony BLU CAMP ale wpasowanii pomiędzy Niemców pamietających czasy III Rzeszy oraz suszacych majty sportowe (z przodu zółte z tyłu brązowe) przy wypasionych kamperach ewakuwaliśmy się z tamtąd w ciągu godziny. Na JEZZ'a zawitał też kontrowersyjny w ostatnim czasie Adam Bielecki wraz z kol. Rafałem. Na przywitanie dostali od nas po kawałku kiełby oraz po łyku gorzołki czym przełamaliśmy pierwsze lody.
Z drogą "Velebitaski" mieliśmy porachunki ... Po dniu rozgrzewki na sportowych wybraliśmy się na centralną częsć Annicy Kuk.
Kuk'a osiągneliśmy o zachodzie. |
|
|
|

(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię |
|
|