Ciągowe wspinanie po dość dobrych dziurach jeśli wybierzemy odpowiednie :) Flesz zapewne jest tu znacznym ułatwieniem. Padło jeszcze kilka 8- i siódemek, a nawet jedna szóstka na własnej w dzień restowy:) Franken oferuje wspinanie trochę podobne do naszej Jury, ale zdecydowanie lepsze tarcie, więcej przewieszeń i lepsze chwyty, bardziej kierunkują ją to na "łest".
Większość dróg ma charakter bulderowy i nie potrzeba tu mega wytrzymałości. Marcin był tam już 5 raz, doskonale orientuje się w tamtejszych lasach dzięki czemu zwiedziliśmy około 10 rejonów. Rozpoznaliśmy kapitalną miejscówkę w wygodnej wiacie, zainteresowanym mogę podać namiary.