:: Menu ::
:: Sponsorzy ::
:: Partnerzy ::



RS Active










9a

Dynamik


:: Pogoda ::
Prognoza ICM UM
Prognoza ICM COAMPS


:: Przejścia - Świat ::
Przejścia drogi Chikara
Rejon Droga, wycena, styl Data przejścia Autor przejścia

BovedonChikara 8c PP 2024-03-08Kuba
Historia drogi jest dość ciekawa – pierwotnie miała stanowić całkowicie niezależną linię. Szybko okazało się że pierwsi powtarzający po trudnościach uciekali w łatwy teren (końcówka innej drogi) i nim kończyli. Taki przebieg z łatwiejszą końcówką uchodził za trudne 8b+ , niektórzy wyceniali na 8c. Ja moją przygodę z drogą zacząłem 3 lata temu, wtedy poświęciłem na drogę około 5 dni i wydawała się wkaszalna. W tamtym czasie planowałem zrobić drogę z ucieczką do klam i łatwego terenu. (Prawda jest taka że w tamtym okresie oryginalny przebieg nie miał przejścia i w sumie wydawał mi się nie logiczny.) Rok później (2023 rok )wróciłem na drogę , po około 10 dniach prób rozłożonych na 1,5 miesiąca było blisko ale się nie udało. W tamtym okresie pierwsze i drugie przejście uzyskała wersja oryginalna, byłem w Bovedonie podczas drugiego przejścia . Patrząc na nie zauważyłem że linia ta jest całkiem logiczna i zacząłem rozważać wstawki w tą wersję. Niestety doznałem kontuzji i trzeba było wracać do Polski. W tym roku wróciłem do groty , stwierdziłem że idę na całość i wstawiam się od razu w trudniejszą wersję. Czym się różnią ? I jaki jest przebieg drogi ? Droga zaczyna się trudnościami za około 6c, potem mamy dobry rest i bulder 7A+ , średni rest w ciasnej klamie ze złymi stopniami po którym następuje bulder 7C po tym baldzie można przyklinować kolanko na średniej tufie. Jest to dość trudny rest . Po tym odcinku możemy uciec w klamy i terenem za około 6c dojść do stanu lub odbić w balda za 7A+ po którym jest dobry rest i bald 6B. W tym roku poświęciłem na drogę około 10 dni. Ostatnie dni to regularne przejście z jednym odpadnięciem. Generalnie po którejś takiej próbie gdzie po chwili odpoczynku kończyłem drogę myślałem że przejście będzie formalnością . No tak nie było , Chikare udało mi się zrobić w pierwszej próbie dnia ale balda po średnim reście kończyłem z łokciami do góry. Dwa razy ruchy robiłem na odlotach. ta wersja zmienia sporo w wycenie i zasługuje na 8c. Moje przejście było czwartym powtórzeniem tej wersji. Oczywiście muszę podziękować Anetce za cierpliwą asekurację 


(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię