Filar Cihuli to ciekawa taternicka propozycja. Droga trochę kluczy na prawo od linii spadku filara wyszukując jego słabe punkty i wyprowadza na główny wierzchołek Batyża. W jednym miejscu omyłkowo wyprostowaliśmy nieco oryginalną linię i poszliśmy jeden wyciąg z Pilierssimy. Zejście granią (II) przez wschodni wierzchołek do przełączki i dalej żlebem pod ścianę.
Drugi wyciąg to prawdziwa tatrzańska perełka. Granitowe flake'y, wymycia i kaloryfery. 45 metrów ciągowego wspinania w doskonałej jakości granicie, takie wyciągi pamięta się do końca życia :)
Pozostała część drogi już nie tak atrakcyjna, jednak nie ma nudy. Razem 3 wyciągi i 120 metrów w pionie, zjazdy w linii drogi. Polecam!