|
|
|
:: Przejścia - Świat :: |
| Przejścia użytkownika Maniek F, Arczi ,Świtek |
Rejon |
Droga, wycena, styl |
Data przejścia |
Autor przejścia |
Arco, Monte Colodri | Barbara 350m VI OS | 2014-03-21 | Maniek F, Arczi ,Åšwitek | SzykowaliÅ›my siÄ™ jak na wojnÄ™.... Każdy Å‚otr miaÅ‚ po 100kg żelastwa a magnezja byÅ‚a zatankowana pod korek. WstaliÅ›my bladym Å›witem! Naszym celem na ten dzieÅ„ byÅ‚a Sophie za 6- na jakimÅ› parchu oddalonym o 10km od Arco ale caÅ‚e szczęście „grande obriwo” na naszym miernym celu skierowaÅ‚ nas na Monte Colordi, piÄ™knÄ… litÄ… Å›cianÄ™ która góruje nad Arco.
Na Barbarę z pewna taka doza nieśmiałości zerkaliśmy od początku pobytu ale 350 m w tym 5 wyciągów za VI w wapieniu o wątpliwej możliwości osadzenie protekcji trzymało nas na dystans.
W drogÄ™ wbiliÅ›my siÄ™ o 10 40 co od poczÄ…tku zmuszaÅ‚o nas do ostrego tempa. Kluczowe miejsce na drodze to czerwone ( w zasadzie czarne) olbrzymie zaciÄ™cie robione na dwa wyciÄ…gi. Przez caÅ‚e swoje 80-100 m zaciÄ™cie trzyma trudnoÅ›ci szóstkowe. Po tych dwóch wyciÄ…gach chamstwo chciaÅ‚o już tylko na pika i to Å‚atwym terenem . Niestety nie ma tak Å‚atwo!! Kolejny wyciÄ…g za V rozpracowywaliÅ›my dosyć dÅ‚ugo i z narażaniem życia prowadzÄ…cego (potencjalny 80 metrowy lot) co spowodowaÅ‚o panikÄ™ w 2/3 kaÅ‚muk temu i chęć rozpoczÄ™cia zjazdów z parchatych koÅ‚atek i zgniÅ‚ych haków gdyż zamajaczyÅ‚o nam widmo kibla w Å›cianie (widnego zostaÅ‚o nam max 1,5 h). Arczi jednak zachowaÅ‚ zimnÄ… krew, daÅ‚ nam solidnie po mordach (bo nie ma tyle lat co my) i kazaÅ‚ zasuwać na pika. Potulnie biegiem pociÄ…gnÄ…Å‚em parchaty kominek „bez asekuracji” a Maniek wbiÅ‚ siÄ™ w przewieszonÄ… , bardzo solidnÄ… „VI” (na szczęście w Å›ciance byÅ‚y zaczepki do ekspresów). KaÅ‚muk team pika osiÄ…gnÄ…Å‚ w ostatnich promieniach sÅ‚oÅ„ca. W perspektywie byÅ‚Ä… nocka na topie ale jakimÅ› cudem Å›wiecÄ…c komórkÄ… znalazÅ‚em drogÄ™ zejÅ›ciowÄ…. Chamstwo byÅ‚o bardzo zadowolone ! Do Arco dotarliÅ›my na stopa LR Defenderem z NiemrÄ… i jej Å›mierdzÄ…cymi pieskami. W „domu” (Masone) czekaÅ‚o na nas zasÅ‚użone 0,5 litra gorzoÅ‚y :) oraz dwa wina kupione w restauracji.(wszystko byÅ‚o zamkniÄ™te a chamstwu w gardÅ‚ach wyschÅ‚o).
Dziękuje kompanom tej alpinistycznej wycieczki za naprawdę fajną przygodę.
Droga to raczej zdecydowanie górne trudności VI ale na drodze jest kilka spitków w trudnościach co powoduje odprężenie dla skołatanej strachem głowy.
Osobiście nie spodziewałem się ,że w Arco jest TAKIE górskie wspinanie. W pobliżu arco mamy ściany nawet po 600- 800 metrów. Oczywiście można się wspinać na skałki ale mając dokoła lite kilkusetmetrowe ściany te skałki są jakby mniej atrakcyjne.
|
|
|
|

(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię |
|
|