zwiedziliśmy już wszystkie podwarszawskie miejscowki, nie obyło się znów bez błądzenia ale poszukiwania w pewnym momencie umilil nam pewien menel sekwencja: 'daj papierosa' do mnie i 'zamknij mordę' do michała :D znów ledwo dojechaliśmy to zlewa. Bald to właściwie 3 przechwyty bez nóg z czego jeden całkiem masywny, ale stara buła nie rdzewieje :) Szkoda że padało i nie zatopowałem :( ogólnie bunkry zrobiły na mnie duże wrażenie