|
|
|
:: Przejścia - Świat :: |
| Przejścia drogi Zachodni Filar Ganku |
Rejon |
Droga, wycena, styl |
Data przejścia |
Autor przejścia |
Tatry | Zachodni Filar Ganku V+ RP | 2016-08-13 | Łukasz Zioło & Michał Przysucha | Było to drugie podejście, w pierwszym niestety musieliśmy zrobić wycof po pokonaniu kluczowej przewieszki z powodu braku czasu
Sam Ganek jest dosyć słabo dostępnym i dosyć odległym szczytem, 3h dojścia ścieżką taternicką przez Dolinę Złomisk oraz Rumanową, którą trzeba dość dobrze znać żeby się nie zgubić i nie wejść w trudny teren. Drogę zaczynamy o 12:00, 1 wyciąg to formalność, 2 z przewieszką to kluczowy fragment drogi (w przewieszce znajduje się jedyny, zresztą ruszający się hak na całej drodze). Notabene wycena V+ wydaje się dość elastycznie zaniżona Gdy udaje się ja pokonać wydaję się, że dokończenie drogi to tylko formalność. 3-ci wyciąg to piękna płyta zakończona długim zacięciem, idąc na drugiego zrzucam małą wantę. Na 4 wyciągu niestety zaczyna mżyć, a na 5 wyciągu mżawka przeradza się w słaby deszcz. 6 wyciąg to ostatnie trudne miejsce, czujny trawers w prawo, zastanawiam się czy damy rade bo skała zrobiła się cała mokra, a mnie kapie z kasku na twarz. Na szczęście Michał przechodzi trawers bez zająknięcia. 7 wyciąg to parę metrów w górę i dojście granią do stanu, tutaj popełniam mały błąd łapiąc się dwoma rękami i stając na dużej płetwie, która była po prostu luźnym kamieniem. Miałem wrażenie że cała grań się wali, na szczęście skończyło się na strachu. Będąc przy stanie związaliśmy się lotną i zaczęliśmy schodzić. Gdy wydawało się, ze jesteśmy już bezpieczni, obydwie żyły zaklinowały się w rysie, pomiędzy mną a Michałem. Liny nie daliśmy rady ruszyć w dwójkę, nawet przy użyciu jebadełka. Z względu na to że już mocno się ściemniało a nie znaliśmy drogi zejściowej zdecydowaliśmy się na cięcie liny. Bez większych przeszkód zeszliśmy granią do plecaków, w schronisku byliśmy po północy. |
|
|
|
(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię |
|
|