Pierwsza "alpejska" droga w ciepłej skale,która tak mocno przyciąga wspinaczy z całej europy.Fajne wrażenia,wspaniałe widoki.Drogę zrobiła w ramach aklimatyzacji "Grupa z Blanca" czyli zespół Leszek,Justyna,Paweł"Misiu" oraz Bosman,Dr.Quinn,Goryl.Jazda w rysach pouczająca.
Tu już przenosimy się na wysokość 3800m. Południowa, 120metrowa ściana wyrastająca wprost z lodowca. Pierwsze dwa wyciągi dość krótkie i szrotowate, ale za to dalsza cześć drogi jest bardzo przyjemna, przebiega w ślicznym granicie o bardzo estetycznych formacjach, no i te okoliczności przyrody... ps. nie dopisałem poniżej, że nie skończyliśmy Les Diamants du President z powodu dewszczu.