Absolutny klasyk! Piękne, ciągowe i zróżnicowane wspinanie w bardzo dobrej jakości skale. Od siłowych zacięć pokonywanych dilfrem, poprzez techniczne czujne zacięcie i płytę, po przerysę na ostatnim wyciągu. Prowadzę pierwszy wyciąg, resztę sprawnie ciągnie Stahu. W przerysie dla komfortowej asekuracji należy mieć frenda nr 6 i 5. My mieliśmy tylko 5, ale i odporną psychę Staha :) Stanowiska gotowe, zjazdy w linii drogi.