Dobrze, że jest totalny rest w środku drogi bo start jest tak dziwaczny, że nie byłbym w stanie wytrzymać ciągu, który się zaczyna powyżej. Zrobione w eleganckim kieleckim stylu wprost ze strzałem do klamki przy ostatniej wpince.
Płyty, płyty, płyty. Padło w 2 pr prowadzenia. Zrobiłem jeszcze Doleżychówkę VI.1+ PP (polecam!), SS Viking VI.2 FLASH (przyjemne) i jakieś VI. Fajny rejon, jeżeli będzie ktoś się wybierał piszę się na bank.
Ładne wspinanie z 3 cruxami po drodze. Grześ i Leszek pięknie rozpoznali patenty i prawie udało się w 1 próbie. Niestety prawie robi różnice. Za 2 razem poszło bez problemu. Oprócz tego OS na Doleżychówce za 6.1+ bardzo ładne ciągowe wspinanie.
Sumienie nie pozwala mi sie do końca cieszyć drogą bo skorzystałem z chwytu znajdującego sie w okolicy Dolezychówki, a nie tak jak Wojak sutami po ringach:) Ten patent był dla mnie abstrakcyjny. Ale Kris mówił że tak sie robi, a on sie zna:)
Z bardziej wartościowych: Ryczące żelazka VI.2 (3 pb) na Pancerniku.