Bardzo fajna droga. Pierwszy wyciąg był trochę problematyczny z powodu cienkiej lodowej polewki, przez co prowadzenie zajęło mi ponad godzinę. Drugi to przepiękne zacięcie z bardzo dobrą asekuracją. Kolejne wyciągi prowadził Łukasz. Niby już łatwiej ale asekuracja wymagająca. Zdecydowanie polecam zimowym łojantom, dobrze czującym się w tych trudnościach. Nie polecam natomiast używać fototopo, na którym jest kilka błędów (schemat Paszczaka wypada dużo lepiej).