Droga z przygodami. Puściła dopiero po uzupełnieniu siły dużą pizza z Kobylan. Do tego jeszcze Funiówka VI+ os z niemiłą niespodzianką w dużej dziurze.
Droga malina, bardzo ciekawa rysa z fajnymi ruchami po krzyżu! 2pr-mialam duże szanse na flasha ale się przestarszyłam i 1 próba na wedke :/ Pierwsze spotkanie z Kobylańską oceniam pozytywnie. Piękne miejsce, super miejscówka na nocleg z szumiącym potokiem w tle. Drogi wyślizgane i parchate się zdarzają, ale generalnie jak się ma więcej czasu żeby pozwiedzać i poszukać perełek to warto. Poza tym padło Funiówka VI+ flash i kariera boksera VI OS