W wejściu uczestniczyli Edyta, Joanna, Grzegorz i LeszekJ. Po wejściu na szczytu zjechaliśmy na południe i obchodząc dołem kopułę szczytową wróciliśmy na Przeł. Pod Chłopkiem. Pewnie można przejść w zakresie trudności I, ale nam się udało trochę w niektórych miejscach utrudnić. Zdecydowanie trzeba robić do Hińczowej Przełęczy, tylko trzeba wcześnie być Pod Chłopkiem i sprawnie się poruszać po grani. Polecam - LeszekJ