Bardzo pouczająca, kwestia wiary w stopień.
Na pocieszenie po dniu słabego warunu zrobiłem jeszcze Na pocieszenie VI.1 OS (przewodnikowe VI.1+). Mam mieszane odczucia do tej części rejonu. Ciężko to wycenić poprawnie. kwestia buta, temperatury i wilgotności. Jak masz pecha to może ci się z VI.1 zrobić VI.3, a jak szczęście to odwrotnie.