Fajna, tatrzańska wyrypa, mająca początek w korku na Zakopiance. Potem dłuuugie podejście (bez korzystania z kolejki na Hrebienok;)) i biwak pod gwiazdami przy Lodowym Stawku. 7 wyciągów w na ogół litej skale, w pięknej ścianie i równie pięknym otoczeniu, przy pomrukach, niedoszłej na szczęście, burzy. Po skończeniu drogi rozwiązałyśmy się, co kosztowało nas przejście granią do żlebu opadającego ku Lodowej Przełęczy z duszą na ramieniu. Ostatnie kroki niekończącego się zejścia do auta w Starym Smokovu były robione przez nas już na automacie, wyłącznie siłą woli :)